środa, 8 stycznia 2014

Od Nuan'a cd. Eriki

Spadałem, próbowałem chwytać się czegokolwiek, ale zwyczajnie nie dawałem rady. Dłonie bolały mnie i krwawiły. Próbowałem krzyczeć, ale nie mogłem.
- Nuan! - usłyszałem swoje imię.
Nie mogłem odpowiedzieć. Czułem, że ta, do której należał głos oddala się ode mnie.
- Nuan! Obudź się! - usłyszałem i otworzyłem oczy.
- Co się dzieje!? - zapytałem zrywając się.
- Chyba miałeś koszmar, bo zacząłeś się rzucać - wyjaśniła dziewczyna.
-Tak, śniły mi się jakieś pierdoły - wymamrotałem. - Ile spałem?
- Ledwie godzinę. Może połóż się jeszcze?
- Nie. Mam lepszy pomysł - wymruczałem i usiadałem.
Chwyciłem ją za rękę i przyciągnąłem by usiadła mi na kolanach.
Kiedy tylko wsunąłem dłonie pod jej koszulkę zadrżała. Przyciągnąłem ją do siebie i zachłannie pocałowałem. Tak bardzo pragnąłem smaku jej ust, ciepła jej ciała, jej głosu. W pośpiechu zdjąłem z niej koszulkę odsłaniając jej piersi. od razu zająłem się nimi. Najgorsze było to, że ile bym jej nie pieścił chciałem wciąż więcej. Położyłem ją na kanapie i zsunąłem z niej spodnie i majteczki. Leżała teraz zupełnie naga, z zaróżowionymi policzkami, oddychając ciężko. Tak niewiele było jej potrzeba, a drżała i pojękiwała. Mignąłem pozbywając się ubrań. Kąsając ją co chwile zjechałem w dół jej brzucha. Dotarłem między jej zgrabne uda i zacząłem ją smakować. Była taka gorąca, wilgotna i słodka. Kiedy mój język i usta pieściły jej łechtaczkę zaczęła pokrzykiwać. Wplotła mi palce we włosy i wiła się rozkosznie. Wtedy zrobiłem coś czego bardzo dawno nie robiłem. Znów mignąłem. Nie przepadałem za modyfikowaniem części swojego ciała, ale teraz zrobiłem to z czystą przyjemnością. Teraz mój język był długi i rozdwojony jak u gada. Zaledwie kilka ruchów wystarczało by Erika krzyczała w ekstazie. Ja jednak ani myślałem kończyć.

<Eri?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz