Chłopak dał się całować, czułem, jak jego serce mocno wali. Całowałem go namiętnie głaszcząc po włosach i dotykając jego ciała. On objął mnie, a ja pogłaskałem go po włosach. Moja ręka powędrowała pod jego kimona i zatrzymała się na umięśnionej klatce piersiowej. Przestałem go całować, mój język skoncentrował się na lizaniu szyi chłopaka. Zjechałem niżej i polizałem jego klatkę piersiową. Ręka powędrowała aż do jego bokserek i tam się zatrzymała. Spojrzałem z powagą na chłopaka.
- Kotaro, chcesz doznać błogiej przyjemności? - Zapytałem wyczekując na jego odpowiedź.
<Kotaro?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz