To było dziwne, przecież jesteśmy facetami. Jednak pragnąłem by mnie dotykał, ja chyba go naprawdę lubię. Cały drżałem gdy mnie całował, lizał i dotykał. Boże było mi tak gorąco i do tego przyjemnie, tylko czułem lekko chłód ponieważ on przygniata mnie do podłogi. Gdy otworzyłem oczy, Ray się we mnie wpatrywał. Znów zamknąłem oczy i zrobiłem się cały czerwony.
-Yhym, ja...chce- jęknąłem. On zaczął drażnić moje sutki delikatnie je liżąc i gryząc. Powstrzymywałem się od jęknięć, to takie strasznie przyjemne.
-Ray...- jęknąłem, wypowiadając jego imię.
<Ray?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz