- Trzy godziny.- uśmiechnąłem się i znów złączyliśmy swoje usta.
Całowanie się z nim było boskie, jego język żywo tańczył z moim, a ja oprócz zwiększającego się podniecenia, czułem też ciepło i ogromną przyjemność.Do tego jego ręce na moim tyłku... Nie chciałem być gorszy i złapałem go jedną ręką za krocze, a drugą za włosy.
- Zdążymy.- uśmiechnął się w przerwie między pocałunkami.- Idziemy do sypialni.
Ścisnął moje pośladki, a ja wskoczyłem na niego oplatając nogi w jego pasie i ręce na jego szyi. Znów zaczęliśmy się całować i tak podążył ze mną do sypialni.
Chciałem by ta chwila trwała wiecznie.
Przewaliliśmy się na łóżko. Chyba oboje nie chcieliśmy czekać, bo od razu zaczęliśmy się chaotycznie rozbierać. Nasze ruchy były tak niezgrabne, że wybuchliśmy śmiechem.
- Czekaj, ja pierwszy.- dalej chichotałem i zacząłem mu rozpinać koszulę.
Gdy w końcu się to udało to on zabrał się na moją. Potem zaczął mnie całować po torsie.
Czułem jego ciepły język błądzący po mojej skórze, było to takie przyjemne... Aż chciałem by codziennie było mi tak ciepło, ale to by się mogło dla mnie źle skończyć.
- Xsaw...- jęknąłem.- Ja chce już. Teraz!
Całowanie się z nim było boskie, jego język żywo tańczył z moim, a ja oprócz zwiększającego się podniecenia, czułem też ciepło i ogromną przyjemność.Do tego jego ręce na moim tyłku... Nie chciałem być gorszy i złapałem go jedną ręką za krocze, a drugą za włosy.
- Zdążymy.- uśmiechnął się w przerwie między pocałunkami.- Idziemy do sypialni.
Ścisnął moje pośladki, a ja wskoczyłem na niego oplatając nogi w jego pasie i ręce na jego szyi. Znów zaczęliśmy się całować i tak podążył ze mną do sypialni.
Chciałem by ta chwila trwała wiecznie.
Przewaliliśmy się na łóżko. Chyba oboje nie chcieliśmy czekać, bo od razu zaczęliśmy się chaotycznie rozbierać. Nasze ruchy były tak niezgrabne, że wybuchliśmy śmiechem.
- Czekaj, ja pierwszy.- dalej chichotałem i zacząłem mu rozpinać koszulę.
Gdy w końcu się to udało to on zabrał się na moją. Potem zaczął mnie całować po torsie.
Czułem jego ciepły język błądzący po mojej skórze, było to takie przyjemne... Aż chciałem by codziennie było mi tak ciepło, ale to by się mogło dla mnie źle skończyć.
- Xsaw...- jęknąłem.- Ja chce już. Teraz!
[Xsaw, wchodzisz? XD]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz