czwartek, 16 stycznia 2014

Od Nuan'a cd. Eriki

Kochanie się z Eri sprawiało mi niewyobrażalną przyjemność. To było naprawdę dla mnie coś dziwnego. Zazwyczaj traciłem zainteresowanie jakąś osobę po razie, czasami kilku. A z moją rudą ślicznotką mógłbym nie wychodzić z łóżka. Uwielbiałem ją i wszystko w niej. Była moja, tylko moja, tylko mnie pragnęła.
- Jeżeli kiedykolwiek, ktokolwiek spróbuje mi cię zabrać to rozerwę go na strzępy - wyszeptałem.
W odpowiedzi dostałem rozkoszny jęk kiedy mocniej pchnąłem biodrami. Uniosłem się nad nią na rękach i oparłem jej kształtne nogi na swoich ramionach by mieć do niej jeszcze lepszy dostęp. Eri wrzasnęła i zadrżała. A ja poruszałem się w niej rozkoszując oczy jej wijącym się ciałem, wyrazem jej ślicznej buzi, gdy pojękiwała i przymykała szkliste oczy. W końcu wygięła się w łuk i krzyknęła, a jej ciałem targało pożądanie. Zasłoniła usta.
- Nie rób tego, chcę cię słuchać - wyszeptałem.
Znów przyspieszyłem i w końcu ja także jęknąłem głucho dochodząc.
Opadłem na poduszkę wciąż ciężko oddychając i pomogłem Eri unieść się i wgramolić na moją pierś. Dziewczyna drżała i spazmatycznie łapała powietrze.
- Słyszysz telewizor? - zapytałem po chwili.
Dziewczyna przytaknęła tylko skinieniem głowy.
- Dobra idę sprawdzić kro to - powiedziałem, pocałowałem ją w nosek i wyszedłem.
Na kanapie siedział Ricco.
- O już jesteś? - zapytałem.
- A co, zdziwiony?
Mężczyzna spojrzał na mnie i zatrzymał wzrok na moich ustach. Omal nie parsknąłem śmiechem kiedy zapytał:
- Co ty masz w ustach?
- Język - pokazałem mu swój nowy nabytek, a on przewrócił oczami - Eri go uwielbia.
- Dobra nie wnikam - powiedział.
- Korzystaj puki możesz - dodał po chwili - Bo niedługo zostanie ci już tylko "na wilka".
- To znaczy? - zapytałem.
- Leżysz koło nory i wyjesz - stwierdził i poklepał mnie po ramieniu. Średnio wiedziałem o co mu idzie.
- Cześć Ricco - Eri ubrała się i doprowadziła do względnego porządku. Względnego, bo policzki wciąż miała zaróżowione, a oczy lekko nieobecne.
- O ci ci szło z tym wilkiem? - zapytałem.
- Ty naprawdę niewiele wiesz o kobietach w ciąży co? - zapytał i spojrzał na mnie jakbym był lekko mówiąc rozwinięty inaczej. - Eri przetłumaczysz mu to czy ja mam mu to wyłożyć łopatologicznie?

<Eri?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz