niedziela, 19 stycznia 2014

Od Emily cd Ricco

Czułam to co on. Wszystko... tyle, że ze zdwojoną siłą. Chciałam, żeby to się skończyło. Zacisnęłam dłonie na materiale koszulki Ricco. Czułam ciepło jego ciała. Próbował mnie uspokoić. Ale ja nie mogłam tak łatwo tego wszystkiego się pozbyć. On stracił ważne dla siebie osoby w różnych odstępach czasu. A ja czułam jakbym straciła cały swój świat i sens życia w ciągu paru sekund. Tylko tyle wystarczyło, żebym została z niczym. Musiałam się pozbyć tego uczucia. Chciałam zakończyć ten afekt. Poczuć coś innego... może fascynacje...? Pożądanie...? Tak, to było to. Złapałam się mężczyzny i podniosłam się wyżej. Teraz siedziałam na nim w rozkroku.
- Emily, co ty...?
- Ja... chcę... - powiedziałam wciąż lekko zapłakanym głosem. Nie mogłam się powstrzymać. Przysunęłam się do niego i lekko musnęłam jego wargi. Moja broda otarła się o jego, przez co moje ciało zadrżało delikatnie od uczucia zarostu na skórze. Mężczyzna nie zareagował. Może był w szoku... a może i nie, ale posunęłam się dalej. Złączyłam swoje usta z jego w długim pocałunku. Delikatnie wsunęłam swój język między jego wargi. Poczułam jego ręce na swojej tali. Ricco oddał pocałunek, a ja poczułam jak po moim ciele rozpływa się przyjemne ciepło. Chciałam więcej... znacznie więcej, ale wiedziałam, że to do niczego nie prowadzi. Niechętnie przerwałam pocałunek dysząc ciężko.
- Przepraszam... - wymamrotałam. Czułam, że moje policzki są zaróżowione, a oczy rozszerzone, przez uczucie pożądania.

<Ricco?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz