piątek, 31 stycznia 2014

Od Izayi c.d Edvard'a

- Nie podoba mi się to.- mruknąłem.- Wiesz, że jak coś kombinujesz to i tak się dowiem?
- Wiem mój ty bogu.
- No oczywiście, że jestem bogiem~!- uśmiechnąłem się szeroko.- Będę miał tydzień z dzieciakami, podoba mi się to~!
- Będziesz a mną tęsknić?- zrobił zbolałą minę.
Przytuliłem się do niego i pocałowałem delikatnie w usta.
- Oczywiście, że tak. Ale to dobrze zrobi dla mojego tyłka. No! Idź się pakuj~! Ja mam jeszcze trochę pracy~! Potem do ciebie przyjdę, z loooodami~!
- Już się nie mogę doczekać.- zamruczał, pocałował mnie w czoło i podążył do naszej sypialni na górę.
Ja się zebrałem i usiadłem przed laptopem, dobrze, że się nie starzeje bo na pewno miałbym problemy e wzrokiem i kręgosłupem.
Coś czuję, że Edzio nie mówi mi prawdy i ja się do wiem po co on tam jedzie i co tam będzie robił. Ja ma swoich ludzi wszędzie~! Jeśli mnie okłamał to policzę się z nim jak wróci.
Ale przynajmniej dzieci będą miały parę dni dla siebie~! Bo ja nie mam zamiaru im przeszkadzać~! To znaczy, będę chciał pospędzać z nimi czas, no ale nie ciągle~!
A tak w ogóle to jestem ciekaw co dzieciaki robią...

[Rika? Shizuo?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz