sobota, 11 stycznia 2014

Od Izayi c.d Edvard'a

Jak to zamieszka? W moim królestwie? A niech mieszka, będzie ciekawie~! Tylko żeby trzymał łapska przy sobie. Co ja wygaduje? Nie będzie trzymał, a na pewno nie w łóżku... Jak coś to zgonię go do salonu.
- Wiedziałem, że to prędzej czy później nastąpi... Nie mogłeś być rozważniejszy?
- A ty co taki specjalista?- rzucił się na kanapę.
- A to moja tajemnica~!- zachichotałem.- W sumie to większość informacji które wiesz, są dosyć powszechne, jak chcesz to mogę sprawić by cię już nie ganiali~!- uśmiechnąłem się.
- Niby jak?- spojrzał na mnie podejrzanie.
- Jestem bogiem Edziu kochany, potrafię wszystko załatwić~!- zrobiłem piruecik.- A teraz zwlecz się z kanapy i pomóż mi sprzątać~!
- Ja mam sprzątać.
- Tak!- podałem mu tęczową zmiotkę do kurzy.- Też tu mieszkasz, więc też sprzątasz.- próbowałem ignorować to, że wręcz pożera mnie wzrokiem.

[Edzio~?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz