sobota, 1 lutego 2014

Od Shizuo c.d Riki

- Kto powiedział, że chce z tobą zerwać?- mruknąłem.- I martwię się bo te idiotki ci grożą. Może się we mnie kochają ale boją się do mnie zbliżyć.- prychnąłem.
Dziewczyna usiadła na mnie i rozpięła mi koszulę.
Powróciłem do całowania jej, ale szybko zmieniłem naszą pozycję tak, że leżała pod mną.
- Ale masz mięśnie...- uśmiechnęła się i przejechała palcem po moim torsie.
- To wszystko przez demolowanie miasta.- uśmiechnąłem się.- I aikido.
- Aikido?
- Aha, tata zapisał mnie parę lat temu, w ogóle dzisiaj mam trening, więc będę musiał wyjść.
- A będę mogła iść z tobą?
- Ja chcesz.- wzruszyłem ramionami i zacząłem ją całować.
Jej ciało było idealne, a jej skóra była taka gładka i tak pięknie pachniała...
Sięgnąłem do zapięcia jej stanika i spojrzałem na jej zarumienioną twarzyczkę.
- Mogę?- nie chciałem na nią naciskać, ani robić czegoś wbrew jej woli.

[Rika?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz