wtorek, 4 lutego 2014

Od Shizuo c.d Riki

- Nic się nie stało.- zaśmiałem się.- Ale może schowaj uszy i ogon, bo Asami zejdzie na zawał.
Rika zachichotała i schowała lisie części ciała.
- Mogę ci zrobić sekcję~?- Shinrze zaświeciły się oczy z podniecenia.
On wręcz uwielbiał nowości w rasie ludzkiej. Od razu chciał robić sekcję.
- Tylko spróbuj.- warknąłem w jego stronę.
- Nie ciebie się pytam Shizuo.- zbył mnie.- Chociaż ty też jesteś fascynujący~!
Bawiło i irytowało mnie za razem jego zachowanie. Czułem się dzięki temu doceniony i wyjątkowy, ale też miałem coraz większą pewność, że nie jestem nikim więcej niż potworem.
Resztę przerwy spędziliśmy na jakiejś rozmowie nie mającej sensu.
Ze szkoły też wróciliśmy szybko, od samego wejścia przywitał nas Izaya.
- Cześć dzieciaczki~!- pocałował nas po głowach.- Jak tam dzionek minął~?
- Fajnie.- mruknąłem.- Niczego nie zniszczyłem.
- To cudownie Shizu-chan~! Co będziecie dziś porabiać~?
- Ja bym chciał gdzieś wyjść... Będę mógł?
- No nie wiem... Masz karę Shizu. Ale ojca nie ma... Zastanowię się. A ty Rikuś~?

[Rika?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz