sobota, 15 lutego 2014

Od Izayi c.d Edzia

Słysząc te słowa spiąłem się cały i zesztywniałem. Skąd on niby miałby się dowiedzieć? Ja mu na pewno nie powiedziałem... Dzieciaki też się nie zdradziły...
- Skąd takie podejrzenia~?- parsknąłem i spojrzałem się na niego głupio.- Są rodzeństwem.
- Kłamiesz.
- Nie. Nie kłamię, skąd ty niby wziąłeś takie pytanie~?
- Całują się na dole, przed blokiem.- warknął.- A ty mnie okłamujesz, znam twoje sztuczki.
Dlaczego musiał spojrzeć w to cholerne okno?! Teraz się pewnie wkurwi i nakrzyczy na dzieciaki, a oni przecież razem są tacy szczęśliwi... I słodko razem wyglądają, i kochają się.
- Var.. Nie mówiłem ci bo byś się wkurzył.
- Czyli wiedziałeś, tak?!- ryknął.
- Tak, wiedziałem od początku.
- Ile to trwa?!- złapał mnie za podbródek i zmusił bym patrzył mu w oczy.- Gadaj!
- Jakiś miesiąc...- szepnąłem.- Ale co ci to przeszkadza? Shizuo dba o nią i jest dla niej delikatny. Nie widzisz jak na siebie patrzą? Są tacy słodcy... Kochają się Var...

[Var? Dzieci?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz