piątek, 7 lutego 2014

Od Shizuo c.d Riki

Zdjąłem spodnie i założyłem prezerwatywę na mojego nabrzmiałego członka. Uśmiechnąłem się do mojej dziewczyny i podszedłem do niej.
- Gotowa? Na początku może boleć.
- Tak, wejdź we mnie.
Podniosłem jej biodra troszkę do góry i powoli w nią wszedłem. Chciałem być delikatny, by nie zrobić jej krzywdy moją dużą siłą. Rika jęknęła głośno gdy poczułem pewien opór. Pchnąłem trochę mocniej i wszedłem cały. Wiedziałem, że przebiłem jej błonę dziewiczą i trochę ją to zabolało. Poczułem jak wycieka z niej trochę krwi.
- Jest ci dobrze?- szepnąłem jej do ucha.
- Taak.- jęknęła przyjmie.
Zacząłem się w niej poruszać, najpierw powoli, a potem coraz szybciej. Rika wiła się wręcz z rozkoszy, ja z resztą też czułem się jakbym był w siódmym niebie. Rika była ciasna i wręcz cudowna.
Po jakimś czasie doszedłem wieńcząc to głośnym sapnięciem, dziewczyna doszła parę chwil przede mną.
Wyszedłem z niej i położyłem obok.
- I jak było?- zdjąłem sobie prezerwatywę i położyłem na podłodze (nie chciało mi się wstawać).
- Cudownie.- cała drżała i wtuliła się we mnie.
- Kocham cię.- pocałowałem ją w głowę.- A teraz śpimy.

[Rika? Izzy? Var, ja w Berlinie?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz