wtorek, 31 grudnia 2013

Od Xsawier'a cd Law'a

- Ja. - Powiedziałem i zabrałem mu klucze z ręki. - Będziesz moim nawigatorem. Nie do końca wiem, gdzie mam jechać... - Uśmiechnąłem się.
- Dlatego lepiej, żebym to ja jechał. - Odebrał mi kluczyki, przechodząc obok mnie. Ruszyłem za nim mamrocząc coś do siebie. Kiedy wyszliśmy na zewnątrz, Law podszedł do jednego z luksusowych samochodów. Otworzył go i wsiadł na miejsce kierowcy.
- To takimi samochodami teraz jeżdżą lekarze? - Zapytałem trochę oniemiały. Sam nigdy nie potrzebowałem samochodu... zwykle leciałem, a jak już to jechałem pociągiem, lub autobusem. Tak było mi wygodniej. Ale ta fura...
- Co tak stoisz? Wsiadaj. - Tak też zrobiłem. Facet ruszył od razu, jak tylko zatrzasnąłem drzwi samochodu. Law tak pędził, że na miejscu byliśmy w mniej niż 10 minut. Może to też dlatego, że na drodze prawie, że nikogo nie było... Traff zatrzymał się przed jakimś sklepem. Wyszliśmy z samochodu i podeszliśmy do witryny. Były tam same garniaki... w sumie przydałby mi się nowy... Jakby się okazało, że znów muszę lecieć szybko do pracy, to się przyda. Weszliśmy do sklepu. Od progu przywitała nas miła i ładna brunetka. Uśmiechała się i pytała czego potrzebujemy. Po jakimś czasie opuściliśmy sklep z dwoma wielkimi torbami. Wyszło na to, że ta dziunia wcisnęła w nas trzy różne garnitury... do tego dwie pary butów, jakieś muszki i krawaty. I to na jedną osobę! Nie wiem po co Law'owi tyle wyjściowych  strojów, ale już o nic nie pytałem. Odłożyliśmy zakupy do samochodu, a dalej poszliśmy na piechotę. Odwiedziliśmy jeszcze parę sklepów, gdzie kupiłem normalne ciuchy, co chwila wracając do wozu. Na koniec poszliśmy na spacer. Znaczy mieliśmy iść, ale jeden sklep mnie bardzo zaciekawił.
- Law? - Zapytałem, patrząc na znaczek prowadzący do sex shop'u.

<Law? xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz