niedziela, 11 maja 2014

Od Emily cd Ricco

- Myślisz, że między nimi się ułoży? - zapytałam biorąc do ręki małego pomidorka i gryząc go w połowie.
- Na pewno. Przecież oni nie potrafią bez siebie żyć... Potrzebują tylko trochę czasu. - powiedział i złapał mnie za rękę, by wrzucić sobie do ust drugą połówkę pomidora.
- Ehhh... muszę niedługo iść do biblioteki i... załatwić parę innych spraw. - powiedziałam opierając się o blat kuchenny.
- Zrobisz to po obiedzie. - Ricco podszedł do mnie i objął mnie w pasie. Jego usta szybko odnalazły moje, by złączyć nas w długim pocałunku. Zachichotałam cicho w jego usta.
- Chyba trochę nam to zajmie... - szepnęłam i ugryzłam go lekko w wargę. Czułam się jak nastolatka, która robi coś czego jeszcze nigdy nie próbowała. Po części to była prawda, bo faktycznie nigdy nie byłam w prawdziwym związku. Całowaliśmy się dobre dziesięć minut dopóki jedno z nas nie stwierdziło, że przecież mieliśmy robić obiad.
- To... może ci pomogę? - zapytałam patrząc w jego duże oczy.
- Możesz stać i pięknie wyglądać. - powiedział uśmiechając się i wracając do robienia gulaszu. Z przyjemnością obserwowałam jak Ricco wszystko kroił, wrzucał do garnka, mieszał, przyprawiał i takie tam inne kucharskie pierdoły... Kiedy skończył poszliśmy obudzić Erikę.
- Ekhem... Chyba potrzebowali mniej czasu niż nam się wydawało. - powiedział Ricco patrząc na śpiących Nuan'a i Erikę.
- I bardzo dobrze... Ale musimy przerwać ich słodki sen, bo napracowałeś się przy robieniu tego dobrego żarcia dla nas wszystkich. - powiedziałam i podeszła do łóżka.
- Wstawać!!!!! - Wrzasnęłam tak, że obudziłabym nawet nieżyjącą, przygłuchą babcię. Gołąbeczki zaczęły otwierać oczy, by po chwili spojrzeć na mnie wściekle.
- Obiad gotowy. Erika musi coś zjeść. - powiedziałam i złapałam Ricco za rękę, wychodząc z nim z pokoju.

<Ricco?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz